Zdaniem
Eurogospodarki możliwości oraz ceny są teraz bardzo kuszące. Jednak czy pomysł
posiadania wakacyjnej posiadłości oddalonej o ponad 8000 kilometrów od Polski
nie jest zbyt zwariowany? – zadaje pytanie Eurogospodarka. Jak sama nazwa
wskazuje ”wakacyjny dom” służy nam, jednak przez pewien okres w roku, dlatego
do głowy nasuwa się pytanie: A jak o ten dom zadbać w pozostałych miesiącach?
Istnieje opcja wynajmu, na rynku funkcjonują wyspecjalizowane firmy, zajmujące
się kompleksową obsługą apartamentów przeznaczonych pod wynajem. Jednak w
przypadku, gdy nasza posiadłość znajduje się na drugim kontynencie i nie mamy
możliwości swobodnego nadzorowania naszego obiektu, możemy odczuwać lekki
dyskomfort – zauważa Eurogospodarka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz